Kobiety mają wybór!

Kobiety mają wybór!

Informacja bieżąca w sprawie nieprawdziwej narracji premiera o sytuacji kobiet w Polsce w czasach rządów PiS, czyli o złej opiece lekarskiej, braku pomocy państwa w opiece nad osobami zależnymi, ograniczeniu praw reprodukcyjnych i braku refundacji in vitro, braku ustawy o równych zarobkach i głodowych emeryturach.

Ekofeministką.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rząd PiS ograniczył kobietom dostęp do antykoncepcji awaryjnej, skazując je na szukanie lekarza na szybko, bez klauzuli sumienia, by wypisał receptę. Ograniczyliście tym samym nasze prawo do samostanowienia o sobie, do decydowania o tym, z kim i kiedy chcemy mieć dziecko. Największą krzywdę wyrządziliście kobietom, które mieszkają na wsi, które mają ograniczony dostęp do ginekologa. Według raportu NIK z 2018 r. blisko połowa gmin w Polsce nie ma poradni ginekologiczno-położniczej, a te poradnie, które są w gminach, są czynne od 10 do 13 godzin tygodniowo. Ale kobiety mają wybór, bo my przywrócimy antykoncepcję awaryjną bez recepty, bo zapewnimy gabinety ginekologiczno-położnicze w każdej gminie, a w każdym powiecie - całodobowy gabinet ginekologiczny bez klauzuli sumienia. (Dzwonek) Nigdy nie będziesz szła sama. (Oklaski)

(Głos z sali: Brawo!)