Zieloni interweniują w sprawie „rad programowych” przy spółkach miejskich
Partia Zieloni we Wrocławiu skrytykowała na konferencji prasowej praktykę tworzenia „rad programowych” przy spółkach miejskich z udziałem Gminy Wrocław. Posłanka Małgorzata Tracz zapowiedziała złożenie interwencji poselskich do wszystkich spółek miejskich z udziałem Gminy Wrocław z pytaniami o to, czy funkcjonują przy nich analogiczne „rady programowe”.
Na konferencji prasowej posłanka Małgorzata Tracz i Robert Suligowski z Partii Zieloni we Wrocławiu odnieśli się do sprawy „rad programowych” działających przy wrocławskich spółkach miejskich, m.in. TBS Wrocław Sp. z o. o., Wrocławski Park Wodny S.A. oraz MPWiK Wrocław S.A. W działających w nich „radach programowych” zasiadają za wynagrodzeniem m.in. wysocy urzędnicy z magistratu oraz radni miejscy związani z Prezydentem Wrocławia, Jackiem Sutrykiem.
Jako pierwsi na trop istnienia „rad programowych” w spółkach miejskich wpadli aktywiści i aktywistki Akcji Miasto, analizując składy organów spółek miejskich oraz oświadczenia majątkowe radnych i urzędników miejskich.
Małgorzata Tracz, Posłanka na Sejm RP z Wrocławia, zapowiedziała w czasie konferencji prasowej złożenie interwencji poselskich do wszystkich spółek miejskich z udziałem Gminy Wrocław z pytaniami o to, czy funkcjonują przy nich analogiczne „rady programowe”.
- Aby przeciąć tę serię niefortunnych zdarzeń, Urząd Miejski Wrocławia oraz Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk musi się wykazać transparentnością i jasno powiedzieć, czy podobne gremia powstały w innych spółkach miejskich. W tej sprawie skieruję do wszystkich 18-stu spółek miejskich interwencję poselską ze szczegółowymi pytaniami o to, czy takie gremia przy nich istnieją. Wszyscy wiemy, że miasto musi oszczędzać po pandemii COVID-19, po Polskim Ładzie oraz w wyniku rosnących cen i inflacji. Mam nadzieję, że Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk wykaże się transparentnością, spółki miejskie szybko przedstawią pełne informacje, a następnie zostanie podjęta decyzja, czy te rady programowe zlikwidować, czy przekształcić w rady społeczne, których członkowie i członkinie nie pobierają wynagrodzenia - mówiła Posłanka na Sejm RP Małgorzata Tracz z Partii Zieloni.
Partia Zieloni we Wrocławiu zapowiedziała złożenie wniosku do Prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka o likwidację lub zamianę na rady społeczne wszystkich niewymaganych Kodeksem Spółek Handlowych gremiów istniejących przy lub w ramach spółek miejskich.
- Jako Zieloni przeciwstawiamy się korupcji politycznej, bo tak trzeba tę sprawę nazywać. Nie może być tak, że niejawne, odpłatne funkcje pełnią politycy i polityczki związane z Prezydentem Wrocławia Jackiem Sutrykiem. Rada Miejska Wrocławia ma również swoich „delegatów” w tych „radach programowych”, którzy następnie głosują jak semafory za propozycjami Pana Prezydenta. Nie możemy pozwolić, aby Prezydent Wrocławia razem ze swoimi radnymi klonowali we Wrocławiu modelu uwłaszczania się na spółkach miejskich niczym PiS w spółkach skarbu państwa. Skutkiem tych działań może być w przyszłości przejęcie władzy we Wrocławiu przez PiS, który dziś udaje świętego w tej sprawie. Potrzebujemy transparentności oraz jasnego systemu powoływania ludzi do zarządów i rad nadzorczych spółek miejskich. Pora powiedzieć dość i czas przywrócić demokratyczne standardy w mieście. Rady społeczne, a nie rady konfiturowe - mówił przewodniczący Partii Zieloni we Wrocławiu Robert Suligowski.
- Chciałbym w tym miejscu również potępić atak na redaktora Marcina Torza, który ujawnił całą tę sytuację, a wczoraj ujawniono jego zdjęcia zrobione mu bez jego zgody na publicznym wydarzeniu. Taki atak w dziennikarza, który ujawnia patologie w miejskich spółkach, jest niedopuszczalny - dodał Robert Suligowski.