PiS uprawiana antydyplomację
Informacja Ministra Spraw Zagranicznych o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2023 roku.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Katastrofa klimatyczna jest faktem, podobnie jak kryzys bioróżnorodności. Naukowcy są co do tego zgodni, a na rzecz ochrony klimatu i przyrody działają ONZ, Unia Europejska oraz regionalne organizacje międzynarodowe. O klimacie, o przyrodzie nie było za dużo w przemówieniu pana ministra. Tak naprawdę w całym 3-godzinnym przemówieniu było kilka słów o agendzie na rzecz zrównoważonego rozwoju ONZ. To tylko pokazuje, że polska polityka zagraniczna te tematy ignoruje, że zostały one zaniedbane, a wręcz są świadectwem porażek tego rządu. Takim tematem jest np. globalna polityka. Na kolejnych szczytach klimatycznych ONZ polska delegacja jest po prostu niewidzialna. Nasz rząd nie deklaruje na nich odejścia od paliw kopalnych, a np. w Glasgow na COP26 największym osiągnięciem było otrzymanie tytułu skamieliny dnia za matactwa węglowe.
Ale wróćmy do Europy. Białowieża - krytyka masowej wycinki drzew ze strony UNESCO, spór z Komisją Europejską, potem TSUE. Tak naprawdę od rzezi drzew uchroniła nas tylko groźba kary w wysokości co najmniej 100 tys. euro dziennie za każdy dzień nielegalnych wycinek. Sprawa do dziś jest nierozwiązana.
Następna nieudolność - Turów. To taki sztandarowy przykład, jak wygląda dyplomacja i polityka zagraniczna w wykonaniu PiS. Miesiącami trwały spotkania, także na poziomie ministerstw spraw zagranicznych, a efektami są konflikt polsko-czeski, pozew do TSUE i 68,5 mln euro kary, którą potrącono nam z funduszy europejskich. Ale jak mieliśmy prowadzić normalną politykę zagraniczną, skoro przez 1,5 roku, tj. przez cały czas trwania negocjacji, nie było ambasadora Polski w Pradze, a ten, który był na misji, został odwołany, bo mówił prawdę o tym, że nie chcecie rozwiązać kwestii Turowa. Dodajmy teraz kwestię najświeższą, czyli wielką krucjatę Ziobry w obronie polskich lasów przed Unią Europejską. Tak naprawdę jest to kolejne pole konfliktu z Unią, a MSZ nie potrafi nad tym zapanować.
Skuteczna polityka zagraniczna to ta oparta na dyplomacji, na konsensusie, na szacunku dla partnerów i doświadczeniu. Niestety tego nie ma w wykonaniu MSZ pod rządami PiS. Na szczęście za pół roku to się zmieni. Prowadzona przez opozycję polityka zagraniczna będzie uwzględniała także ważne dla nas kwestie klimatu i środowiska. (Oklaski)
(Głos z sali: Tragedia.)
(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki)