Już we wrześniu będziemy procedować zakaz hodowli zwierząt na futra

Już we wrześniu będziemy procedować zakaz hodowli zwierząt na futra

7 lipca wspólnie z Martą Korzeniak z Otwartych Klatek i posłanką Katarzyną Piekarską mówiłyśmy w Sejmie o problemach, z jakimi muszą się mierzyć mieszkanki i mieszkańcy okolic ferm zwierząt hodowanych na futra. Pokazałyśmy jak wygląda ich codzienność – lepy pełne much, odór nie do zniesienia, brak możliwości choćby otworzenia okna czy spędzenia czasu we własnym ogrodzie. W takich warunkach po prostu nie da się normalnie funkcjonować!

Ponad rok temu złożyłam przygotowany wspólnie z Otwartymi Klatkami i Dziś wspólnie z Martą Korzeniak z Otwarte Klatki i posłanką Katarzyna Maria Piekarska mówiłyśmy w Sejmie o problemach, z jakimi muszą się mierzyć mieszkanki i mieszkańcy okolic ferm zwierząt hodowanych na futra. Pokazałyśmy jak wygląda ich codzienność – lepy pełne much, odór nie do zniesienia, brak możliwości choćby otworzenia okna czy spędzenia czasu we własnym ogrodzie. W takich warunkach po prostu nie da się normalnie funkcjonować!
Ponad rok temu złożyłam przygotowany wspólnie z Otwartymi Klatkami i Fundacją Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva! projekt ustawy zakazujący hodowli zwierząt na futro. To projekt uczciwy. To umowa społeczna, bo zawiera bardzo wiele ważnych rozwiązań:
1️⃣ pięcioletni okres przejściowy,
2️⃣ odszkodowania dla hodowców,
3️⃣ odprawy dla pracowników.
Zakłada też, że od dnia wejścia w życie ustawy nie będą mogły powstać nowe fermy zwierząt futerkowych.
Ten projekt jest ważny nie tylko ze względu na cierpienie milionów zwierząt norek, lisów, jenotów, szynszyli, ale także ze względu na cierpienie tysięcy ludzi, którzy w okolicy takich ferm Gdzie hodowane są zwierzęta na futro, muszą mieszkać i są w potrzasku. Mają na co dzień odór, widoczną tu plagę owadów, spadek cen nieruchomości, zanieczyszczone wody gruntowe, ciągłą walkę o to, by móc żyć normalnie.
Projekt ustawy o zakazie hodowli zwierząt jest obecnie w Nadzwyczajnej Komisji do Spraw Ochrony Zwierząt. Będziemy go procedować we wrześniu i liczę na to, że dzięki temu, że ten projekt jest uczciwą umową społeczną, zyska szerokie poparcie ponad politycznymi podziałami.
Dla dobra zwierząt, dla środowiska i dla ludzi!