Interpelacja nr 9697 do ministra środowiska w sprawie moratorium na polowania na dzikie ptaki w Polsce
Szanowny Panie Ministrze!
Fundacja Niech Żyją! wystąpiła o wprowadzenie 5-letniego moratorium na polowania na dzikie ptaki w Polsce. W pełni popieram ten postulat i uważam, że najwyższy czas, by wspólnie rozpocząć nowy rozdział dbania o środowisko naturalne, a w szczególności o dzikie ptaki.
Polowania na ptaki nie mają żadnego znaczenia ekonomicznego. Przynoszą wyłącznie negatywne skutki przyrodnicze. Myśliwi powodują spustoszenie nie tylko wśród ptaków z listy gatunków łownych, ale często także zabijają ptaki chronione. Wiele z nich zostaje okaleczonych lub ginie w długich męczarniach. Według danych GUS i PZŁ w czasie jednego sezonu łowieckiego ginie w Polsce ponad 200 tys. ptaków. Do tej liczby należy doliczyć dodatkowych 50 tys. rannych, które porzucone umierają w cierpieniu.
Populacja 13 gatunków ptaków, które znajdują się na liście ptaków łownych, drastycznie maleje. Są wśród nich kaczka krzyżówka, gęgawa, czernica, jarząbek, kuropatwa, bażant, słonka czy łyska. Niestety giną też gatunki zagrożone wyginięciem, m.in. łabędzie nieme, cyranki czy czaple białe. Niszczone są siedliska ptasie.
Zabijanie ptaków to proceder nie tylko okrutny, ale też szkodliwy dla środowiska i dla ludzi. Zachwianie równowagi ekologicznej wynika zarówno z przetrzebienia ptasich populacji, jak i z wprowadzania do środowiska setek ton ołowiu rocznie, co powoduje negatywne skutki zdrowotne. Każdego roku myśliwi wystrzeliwują do środowiska od 400 do 640 ton ołowiu, który potem połykają ptaki, myląc je z pokarmem czy małymi kamykami.
Polowania na ptaki są najbardziej nieracjonalną formą działalności łowieckiej, w niektórych przypadkach stojącą w sprzeczności z przepisami prawa. Nie mając uzasadnienia w żadnym interesie istotnym dla ogółu społeczeństwa, służąc wyłącznie partykularnemu interesowi bardzo wąskiej grupy ludzi, powoduje ona długofalowe szkody w tym, co najcenniejsze – w polskiej przyrodzie. Ptaki mają bardzo wielu naturalnych drapieżników, nie ma więc potrzeby regulowania ich populacji. Ponadto mięso dzikich ptaków nie nadaje się do spożycia, więc myśliwi polują jedynie dla przyjemności. Zgodnie z sondażem przeprowadzonym na zlecenie koalicji Niech żyją! przez pracownię Kantar aż 94 proc. Polek i Polaków sprzeciwia się polowaniom na zagrożone gatunki ptaków, a 67 proc. - jakimkolwiek polowaniom na ptaki.
- Czy Ministerstwo zamierza pozytywnie rozpatrzyć apel Fundacji Niech Żyją! i wprowadzić 5-letnie memorandum na polowania na dzikie ptaki w Polsce?
- Czy Ministerstwo zamierza powołać interdyscyplinarny zespół ekspercki i przeprowadzić długofalowy program monitorowania stanu populacji ptaków i trendów populacyjnych wszystkich gatunków ptaków z listy łownych?
- Czy są plany dostosowania prawa do potrzeb ochrony przyrody, a w szczególności ochrony dzikich ptaków?
Z poważaniem,
Małgorzata Tracz