Interpelacja nr 25002 do ministra zdrowia w sprawie braku refundacji leku przeciwdepresyjnego Wellbutrin
Szanowny Panie Ministrze!
Szacuje się, że w Polsce około 1,6 mln osób leczy się psychiatrycznie. Wiele z tych osób przyjmuje leki niezbędne dla ich funkcjonowania. Natomiast jak informuje “Polityka Zdrowotna”, w naszym kraju działa ok. 1500 podmiotów udzielających świadczeń w zakresie opieki psychiatrycznej. Z kolei blisko 60% z nich to podmioty prywatne.
Wiąże się to z większymi kosztami leczenia. Wizyta u prywatnego specjalisty to niejednokrotnie koszt kilkuset złotych. Jeśli dodamy do tego koszty związane z zakupem przepisanych leków, rosną one drastycznie.
Dlatego chciałabym zwrócić uwagę na powszechny problem związany z przepisywaniem leku przeciwdepresyjnego, który nie podlega refundacji - Wellbutrinu. Jest to środek najczęściej stosowany w leczeniu depresji, na którą według danych Institute for Health Metrics and Evaluation (IHME) na Uniwersytecie Waszyngtońskim cierpi ponad 1,5 mln Polek oraz Polaków. Wydawany jest tylko na receptę, jednak koszt jego opakowania na miesiąc oscyluje w wysokości 300 złotych, co bywa dla pacjentek i pacjentów bardzo dużym wydatkiem, na który nie wszyscy mogą sobie pozwolić. Część z nich musi odmówić przyjmowania leku ze względu na jego zbyt wysoką cenę.
Niedawno usłyszałam o przypadku pacjentki cierpiącej na depresję, której psychiatra przepisał Wellbutrin. Niestety - mimo że szansa poprawy w wyniku przyjmowania przez nią leku była bardzo duża, musiała ona odmówić ze względu na jego cenę. Trzysta złotych za dawkę miesięczną nie było kwotą, na którą mogła sobie pozwolić.
O tym, że na zdrowiu nie należy oszczędzać, wiemy nie od dziś. Refundacja leków jest prawem, które pozwala wielu obywatelkom i obywatelom zadbać o swoje zdrowie w taki sposób, w jaki nie byliby w stanie zadbać bez niej. Dlaczego więc tak często przepisywany lek w dalszym ciągu nie znajduje się na liście leków refundowanych, tym bardziej patrząc na wysokie statystyki zachorowań na depresję i zaburzenia pokrewne, a w rezultacie - rosnącą liczbę prób samobójczych oraz samobójstw?
W związku z powyższym proszę o odpowiedź na następujące pytania:
- Dlaczego Wellbutrin nie znalazł się dotychczas na liście leków refundowanych?
- Czy Ministerstwo Zdrowia prowadzi statystyki dot. liczby wydanych recept umożliwiających zakup Wellbutrinu?
- Czy Ministerstwo Zdrowia zdecyduje się wprowadzić Wellbutrin na listę leków refundowanych?
Z poważaniem,
Małgorzata Tracz