Co po Glasgow?

Co po Glasgow?

Wczoraj zakończył się COP26 w Glasgow. Po dwóch tygodniach negocjacji zawarty został nowy Glasgow Climate Pact, który zakłada:

  • przygotowanie przez kraje na przyszłoroczny szczyt ambitniejszych celów klimatycznych, tak aby ograniczyć wzrost średniej temperatury do 1,5 st. Celsjusza;
  • państwa rozwinięte mają wesprzeć finansowo państwa rozwijające się, podwajając wsparcie do 2025 r. względem 2019 r.;
  • powstanie organizacja, która będzie wspierała narażone państwa w tzw. loss and damage, czyli w już poniesionych kosztach i szkodach z powodu zmian klimatu;
  • po raz pierwszy w historii (!) zadeklarowano podjęcie kroków w stronę ograniczenia energetyki węglowej oraz zakończenia subsydiowania paliw kopalnych, z uwzględnieniem roli sprawiedliwej transformacji;
  • w pakcie państwa są również proszone o "przyspieszenie działań na rzecz wygaszania" paliw kopalnych.

Czy COP26 i powyższe deklaracje można określić sukcesem? Osobiście uważam, że nie.

Mam nieodparte wrażenie, że główną deklaracją po Glasgow jest to, że za rok w Szarm el-Szejk kraje przedstawią nowe deklaracje (sic!). Katastrofa klimatyczna puka do naszych drzwi, nie mamy czasu dalej bawić się w deklaracje, tylko musimy podjąć konkretne działania na rzecz ograniczenia wzrostu średniej temperatury do 1,5 st. Celsjusza.

Wiele osób zwraca uwagę na to jak „wielkim” sukcesem jest wpisanie ograniczenia energetyki węglowej i zakończenie subsydiowania paliw kopalnych. Czy naprawdę pojawienie się pierwszy raz takich zapisów na dopiero 26. szczycie klimatycznym możemy uznać za sukces?

Z polskiej perspektywy możemy mówić o kolejnym zmarnowanym szczycie. 37-osobowa oficjalna delegacja-widmo zaznaczyła swoją obecność tylko niesławnym złożeniem zobowiązania wobec oficjalnego odejścia od węgla, które, jak się okazało, w naszych planach niewiele zmieniło, za co Polska została „wyróżniona” nagrodą "Skamieliny Dnia". Poza tym wydarzeniem na próżno szukać aktywności oficjalnej polskiej delegacji.

Pewne jest natomiast jedno: w świetle deklaracji COP26 polski rząd nie może dalej uciekać od zadeklarowania ambitniejszych celów odejścia od węgla oraz redukcji emisji.

A już jutro jako Partia Zieloni organizujemy w Senacie Rzeczypospolitej Polskiej wysłuchanie ekspertów „Polski Szczyt Klimatyczny. Co po Glasgow?” na którym naukowcy, eksperci, aktywistki i aktywiści klimatyczni oraz przedstawiciele i przedstawicielki różnych partii opozycji demokratycznej wspólnie podsumują, przekażą swoje rekomendacje i pomogą wyznaczyć kierunek działania dla Polski po Szczycie Klimatycznym w Glasgow.

Dołącz do wydarzenia, żeby dostać powiadomienie o transmisji: https://fb.me/e/166cJkQKe

Widzimy się już jutro o godzinie 11:00.


CC BY-NC 2.0 Stenbocki maja