Chcemy ulicy Madeleine Albright we Wrocławiu
Posłanka Partii Zieloni Małgorzata Tracz, Aneta Dukszto - sekretarzyni wrocławskich Zielonych, Magdalena Rozwadowska ze Stowarzyszenia Dolnośląski Kongres Kobiet oraz Halina Bielecka-Gołka - przewodnicząca Rady Osiedla Stare Miasto, wystąpiły na konferencji prasowej przed złożeniem petycji do Rady Miejskiej Wrocławia o podjęcie na najbliższej sesji decyzji o zmianie nazwy ulicy Jana Kapistrana na ulicę imienia Madeleine Albright.
W ten sposób polityczki i aktywistki chcą upamiętnić pierwszą kobietę na stanowisku amerykańskiej Sekretarz Stanu, by podkreślić jej działania na arenie międzynarodowej. Madelaine Albright, a właściwie urodzona w Czechach Marie Jana Korbelová, zapisała się w pamięci Polek i Polaków, gdy podpisywała w roku 1999 akces Polski, Czech i Węgier do NATO.
Posłanka Małgorzata Tracz podkreśliła, że zmiana nazwy ulicy Jana Kapistrana na ulicę imienia Madeleine Albright będzie wielkim wyrazem uznania i poszanowania jej pamięci. Stanowić będzie wyraz wsparcia dla demokratycznych dążeń i aspiracji naszych wschodnich sąsiadów. Będzie pomnikiem na miarę naszych czasów dla wolności, demokracji, bezpieczeństwa i integracji europejskiej.
- Madeleine Albright pełniła funkcję ambasadorki USA przy ONZ, a w 1997 roku została Sekretarz Stanu. Była pierwszą kobietą na tym stanowisku! Działała na rzecz stabilizacji polityki zagranicznej po zimnej wojnie, wzmocnienia roli NATO, była wielką przyjaciółką Polek i Polaków oraz całej Europy Środkowej. Wspierała nas w drodze do przystąpienia do Sojuszu Północnoatlantyckiego, wspierała reformy w naszej części świata. Doskonale znała nasze potrzeby i problemy, rozumiała nasze lęki i nasze obawy przełomu XX i XXI wieku, dziś tak bardzo widoczne w Ukrainie - podkreśliła posłanka Partii Zieloni Małgorzata Tracz.
- To już druga petycja w tej sprawie - powiedziała Aneta Dukszto z Partii Zieloni Wrocław - pierwsza petycja zgłoszona przez wrocławskich Zielonych została odrzucona przez radnych Wrocławia. Mamy nadzieję, że tym razem ta druga petycja złożona razem z Dolnośląskim Kongresem Kobiet zostanie rozpatrzona pozytywnie. Brakuje nam we Wrocławiu w przestrzeni publicznej nazwisk kobiet, które osiągnęły sukces i światowe uznania. A właśnie Madelaine Albright jest przykładem takiej kobiety.
- Zmiana nazwy ulicy nie będzie uciążliwa dla mieszkanek i mieszkańców Wrocławia, nie są przy niej zlokalizowane żadne budynki mieszkalne czy publiczne. Żaden budynek nie ma również adresu przy tej ulicy, więc zmiana ta nie wygeneruje dodatkowych kosztów. Co więcej, w bliskości ulicy znajduje się Skwer Wrocławianek, o który zabiegaliśmy jako Rada Osiedla. Ulicy imienia Madeleine Albright wpisywać się będzie w prokobiecą politykę miasta - podkreśliła Halina Bielecka, przewodnicząca Rady Osiedla Stare Miasto.
- Dla nas, środowisk działających na rzecz kobiet we Wrocławiu, bardzo ważne jest symboliczne pokazanie w przestrzeni publicznej obecności kobiet. To bardzo symboliczna zmiana. Chcemy zmiany nazwy ulicy inkwizytora, który doprowadził do śmierci wrocławskich Żydów, na imię osoby, która działała na rzecz pokoju oraz na rzecz równouprawnienia kobiet - mówiła Magdalena Rozwadowska ze Stowarzyszenia Dolnośląski Kongres Kobiet.
- Jest to praktycznie ostatni dzwonek, by zmienić ulicę Jana Kapistrana. W Parlamencie jest procedowany projekt ustawy grupy posłów PiS, który pozbawi społeczności lokalne możliwości zmiany nazw ulic, skwerów czy parków, gdyż pewne nazwiska osób będą pod ochroną i dotyczy to między innymi świętych Kościoła Katolickiego, także tych, którzy mają na swoim koncie antysemickie działania - dodała posłanka Partii Zieloni Małgorzata Tracz.
Autorki petycji mają nadzieję, że zostanie ona rozpatrzona pozytywnie na kolejnej sesji Rady Miejskiej Wrocławia.